Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 17 listopada 2011

Oleje silnikowe jak dobierać


Wlanie niewłaściwego oleju silnikowego może skończyć się poważną awarią jednostki napędowej. Aby uniknąć wysokich kosztów naprawy, warto odpowiednio dobrać olej.

Pierwszą i jedyną zasadą postępowania powinno być zastosowanie się do zaleceń producenta silnika. Nowoczesne jednostki napędowe są mechanizmami wykonywanymi przy użyciu najnowszych technologii i ich konstrukcja pod względem parametrów ściśle odpowiada przeznaczeniu. W związku z tym współczesny olej silnikowy stanowi element konstrukcyjny silnika i dlatego musi być spójny ze wszystkimi jego elementami zarówno pod względem wytrzymałości mechanicznej, chemicznej jak również termicznej.

  
Kiedy wymienić olej?
Mówi się, że olej w silniku trzeba zmieniać co dziesięć tysięcy kilometrów. Jak się okazuje – niekoniecznie.

Zmiany w tym zakresie nastąpiły na przestrzeni ostatnich lat. Kiedyś produkowano inne silniki i inne oleje. Te ostatnie trzeba było wymieniać częściej. Dziś – po pierwsze: należy zaglądać do zaleceń producenta i po drugie: zwracać uwagę na to, w jakich warunkach silnik jest eksploatowany.


Mamy więc dwa składniki: paliwo i powietrze i dwa filtry – powietrza i paliwa. I znowu potrzebna jest generalizacja: jeśli częściej wymieniamy filtry, to nie musimy tak często wymieniać oleju. Silnikowi źle służy zanieczyszczone powietrze i brudne paliwo.

Zacznijmy więc od powietrza. Jeśli lubimy jeździć po bezdrożach, zapylonymi, wiejskimi drogami, przygotujmy się na częstsze wymiany filtrów powietrza i również – samego oleju. Powietrze zawiera w sobie cząstki, najczęściej nieorganiczne, na przykład pył, piasek. Jeśli przedostaną się przez filtr powietrza, wówczas trafią do silnika. Nie ulegną spaleniu i osiądą na cylindrze. Będą miały kontakt z olejem, który zabierze je ze sobą pomiędzy głębiej umiejscowione elementy silnika.

Łatwiej sobie wyobrazić zanieczyszczone powietrze niż zanieczyszczone paliwo. Rzeczywiście, to z renomowanych stacji nie powinno mieć w sobie żadnych brudów. W rafinerii przechodzi przez filtry, w stacji benzynowej przechodzi przez filtry, które są zamontowane również w dystrybutorach. Do baku trafia czyste, chyba że... Nie trafi do baku, lecz do kanistra. Kolejna generalizacja: dla silnika to niezbyt dobrze, jak używamy paliwa z kanistra. Stamtąd może potem zabrać ze sobą różne zanieczyszczenia. Podobnie kiedy kupujemy paliwo niewiadomego pochodzenia. Jeśli nie było dobrze przefiltrowane – będzie mogło psuć silnik. Nawet woda jest w tym przypadku zanieczyszczeniem.

Częstotliwość wymiany oleju zależy od sposobu eksploatacji silnika – zostało powiedziane we wstępie, a teraz wychodzi na to, że ów sposób eksploatacji w tym przypadku sprowadza się do kwestii czystości używanego paliwa i powietrza. A więc – im czystsza mieszanka powietrza i paliwa, tym rzadziej możemy wymieniać olej w silniku. Ale... jaki olej wlewać do silnika?

Zawsze musimy mieć na uwadze instrukcję producenta naszego auta. Tam powinniśmy zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze – klasa jakości oleju. Istnieją dwie klasyfikacje, API – amerykańska i ACEA – europejska. Czyli: lejemy do silnika olej zgodny z klasyfikacją. Drugą ważną informacją zawartą w takiej instrukcji są wymagania tak zwane lepkościowe.

– Są one związane z warunkami, w jakich silnik będzie eksploatowany – mówi Marek Dębiński, szef olejowego serwisu w Lotos Oil. – W naszych warunkach klimatycznych minimum lepkości daje olej oznaczany jako 15W/40. Optymalnym rozwiązaniem jest stosowanie oleju 5W/40. Ten drugi, chociaż droższy, o wiele lepiej zabezpieczy silnik, zarówno przy uruchamianiu – nie będziemy mieć problemów z odpaleniem auta na mrozie, jak i z jazdą w korku, kiedy temperatura w silniku jest bardzo wysoka.

Nie jest więc takie oczywiste, że co dziesięć tysięcy kilometrów naszemu pojazdowi należy się wymiana oleju. Ci, co dawno temu uczyli się sztuki prowadzenia i szerzej – eksploatowania pojazdu, zapewne słyszeli taką prawdę od instruktorów. Dziś już ta prawda się zdezaktualizowała, rzeczywistość zaś stała się nieco bardziej skomplikowana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz